Wypełniłem drugi formularz zwrotu budowlanego VAT. Znów część materiałów mieliśmy na 8% z usługą, stąd kwota nie jest zbyt wysoka. Do zwrotu wyszło 2466zł. Pewnie część nie zostanie uwzględniona, ale mówiąc szczerze, przy fakturach z hydrauliki i elektryki na kilkadziesiąt pozycji nie chciało mi się odliczać elementów montażowych. Urząd sobie poradzi.
Jako że minister Rostowski na gwałt potrzebuje pieniędzy, nie spodziewam się zwrotu wcześniej niż za 4 miesiące minus 2-3 dni. Zastanawiam się jeszcze czy nie kupić szybko większości wełny. Możnaby odliczyć od razu, a nie czekać do końca roku i ostatniego z możliwych odliczeń. Zaczekam jeszcze parę dni i pewnie kupię jakieś 110m2 piętnastki Unimaty z Isovera.