Dzwonił wykonawca przyłącza energetycznego, który wygrał przetarg. Miałby swoją wizję poprowadzenia kabla, za istniejącymi budynkami wzdłuż płotu, trochę dalej od innych przyłączy. Skrzynka na bocznej ścianie budynku, czyli tak jak chciałem.
Ma wysłać pocztą moją zgodę na wykonanie przyłącza według tego przebiegu do podpisu, ma już zgodę na przejście pod drogą, zostaje jeszcze sąsiadka z przeciwka, u której stoi słup. Na początek ma wysłać pismo ze zgodą sąsiadki do mnie i mam sam spróbować. OK, spróbujemy, jak zdarzy się okazja. Sąsiadka ma ładny ogródek i bardzo lubi kwiaty, mogą być problemy...