Dziś załatwiłem pisemną zgodę właściciela sąsiedniej działki na włączenie się do jego studzienki kanalizacyjnej. Jednocześnie przyszło oficjalne pismo z urzędu (wcześniej dwa razy dzwonili), że mamy uzupełnić dokumentację do przyłączy. Chodzi konkretnie o wpisanie obydwu działek jako terenu zgłoszonej inwestycji, dopisanie oświadczenia żony (bo wniosek był od nas obydwoje) i właśnie oświadczeniu o dysponowaniu sąsiednią nieruchomością na cele budowlane (wykonanie przyłącza kanalizacyjnego), a to też od dziś mogę oficjalnie wypełnić.
Na uzupełnienie dokumentacji mamy 20 dni, pewnie podejdę do urzędu w środę.
A zaraz pewnie zajadę na chwilę na działkę, ale śniegu nawaliło i nie bardzo mam gdzie tam stanąć, o wjeździe za bramę nie wspominając. A na jeden wjazd odśnieżać nie warto.