Wzięliśmy tańszą wersję szuflad - Forvara zamiast Maximery. Nie ma cichego domyku, blumów, plumów i nie wiadomo czego. Jest za to zaskakująca solidność. Trzy boki szuflady są wykonane z grubej, bardzo solidnej blachy - chyba ma z milimetr. Kojarzy mi się trochę z meblami medycznymi, a w porównaniu do typowych szuflad wydaje się nie do zdarcia.

Tak pięknie tłuką się szklane półki z Ikei

karuzela

Widać m.in. dwa pierwsze fronty na szufladach
Jutro kolejny wypad do Ikei, trzeci w ciągu miesiąca, ale tym razem przy innej okazji.