Podłoga się wyraźnie podniosła, już jest w domu inaczej. Boję się po tym chodzić, miękko jak na trawie, ale podobno można. Styropianu wystarczyło na styk. Klejone pianką między warstwami i poszczególne płyty ze sobą.
Jeden z allegrowych geberitów - doszły błyskawicznie.
Kibelko-kotłownia. Na ścianie po prawej, w części kotłownianej, będzie drugi rozdzielacz do podłogówki. Część kotłownianą od części kibelkowej myślałem oddzielić łatwo demontowalną pianką z nadrukiem, łapaną na taśmę magnetyczną do metalowej ramki. Rozwiązanie z branży wystawienniczo-reklamowej.
W spiżarnio-pralni wisi pierwszy rozdzielacz.
Ocieplenie wyjechało pod progiem na zewnątrz
W sobotę około południa panowie mają kończyć i się rozliczamy. Dzwoniłem do wylewkarza, dostępny niemal od ręki, potrzebuje 1 dzień. Mam się postarać o 7m3 dobrego piasku wiślanego i 2 tony cementu. Wykonawca zapewnia plastyfikator i zbrojenie rozproszone. Cena za robociznę 10zł/m2. Może już w przyszłym tygodniu, jak się wszystko ułoży, będą wylewki.
