
Słupy połączone "nadprożem", na górze jeszcze jedna mała belka pośrodku.
W przeciwieństwie do istniejących ścian szopy wskazany był tu poziom i pion, co wymagało trochę ustawiania. Nowy prawy słup został skręcony z istniejącym słupem narożnym.



Okno tarasowe już przygotowane, zamontowane 12 kotew. Nigdy nie montowałem nawet zwykłego małego okna. Raz byłem współsprawcą montowania drzwi i pianka wszystko poprzestawiała. Liczę, że tym razem, z braterską pomocą nie będzie źle.
