Pod koniec ogrodzenia mamy nietypową sytuację. W granicy jest studzienka z wodomierzami i wyjściem wody, obecnie używana tylko do podlewania, jako połowę tańsza. Po pomiarach geodety okazało się jednak, że prawie cała studzienka jest po stronie sąsiadki. Nie bardzo jest możliwość ominięcia jej płotem, płot górą też nie bardzo ma sens, bo po studzience można by sobie go przekroczyć. Niezależnie od tego, w tych okolicach planowałem furtkę do sąsiadki. Dochodzi jeszcze owocna brzoskwinia rosnąca tuż przy studzience, którą szkoda byłoby wycinać.
Jako rozwiązanie problemu wymyśliłem pergolę nad studzienką, z którą sąsiadować będzie furtka. Pergola przejdzie przez połowę studzienki, zatem będziemy mieli dostęp do kranu. Między słupkami będą normalne panele, będzie też zatem funkcja ogrodzenia. Na całość puści się jakieś pnącza i powinno być ok.
Kupiłem dziś cztery słupki i dwie deski za 112 zł. Reszta to ostatki desek tarasowych. Całkowity wymiar konstrukcji to 260x240x88 cm.
