Ciepła i zimna woda do zlewu, zimna woda do zmywarki i wspólny odpływ. Wszystko wpuszczone w ścianę i opianowane.
Pralnio-spiżarnia, czyli główna nitka wody (po lewej) i podłączenie do pralki
łazienko-kotłownia. W podłodze będzie kratka, na tylnej ścianie piec i zbiornik wody, po lewej muszla (na zdjęciu poniżej), a po prawej umywalka.
Ta biała rurka w rogu ma być do odprowadzania kondensatu z pieca.
Duża łazienka. Podłączenie umywalki i wanny asymetrycznej.
Wywiewka od kanalizacji idzie narożnikiem łazienki, a wieniec omija przechodząc na ściankę działową.
Hydaulicy prawie skończyli instalację idącą pod podłogą. Ze względu na miejsce i wątpliwości co do zmiany nawyków, ostatecznie zrezygnowaliśmy z bidetu. Nie zrobiliśmy też cyrkulacji ciepłej wody, która była uwzględniona w początkowej wycenie. Do zrobienia zostały jeszcze jakieś drobiazgi przy rurkach do pieca, a w późniejszym terminie zakończenie rurek do podłączenia wody do kibelków (to po wylewkach) oraz wyprowadzenie wody na zewnątrz (to ma być przy zakładaniu wodomierza i filtrów w odpowiednim miejscu, bo "auta filtrowaną wodą myć nie trzeba".
Hydraulicy nie dyskutowali z wyliczeniami zapotrzebowania na ciepło, ale byli mocno zdegustowani propozycją zastosowania Immergasa zamiast Vaillanta. Przyznali jednocześnie, że myśleli o Vailancie o minimalnej mocy 5kW...
Ze względu na mniejszą ilość roboty i materiałów, ostateczny koszt tego etapu hydrauliki ma być w okolicach 1600 zł (zamiast początkowych 2200 zł, z tego 700 zł materiał (polska produkcja) i 900 zł robocizna. Doróbki przy kibelkach po wylewkach mają zrobić za kolejne 100 zł. Z jednej strony 900 zł za dniówkę na dwóch, to całkiem przyzwoite pieniadze. Z drugiej strony chyba bałbym takim kosztem ryzykować samodzielne układanie instalacji, która ma być głęboko zabudowana i z założenia nie ruszana przez następne parę lat. No i jeszcze trzy dojazdy na budowę. Jutro się rozliczamy.
Rurki poprowadzone są na wysokości 5cm nad poziomem chudziaka, tak jak chciałem. Pod rurkami byłaby folia i pierwsza warstwa ocieplenia podłogi. Muszę jakoś zabezpieczyć rurki w holu, żeby nikt ich nie podeptał.
