

Po drugiej stronie ściany mam skrzyneczkę, w której zepnę wszystkie kable od szopy mieszkalnej. Pod skrzyneczkę dałem styropian, dekiel będzie wystawać ponad poziom płyt, żeby był tam swobodny dostęp. Założyłem też pierwsze gniazdko w puszce zamontowanej w OSB.
Całość prądu wygląda następująco:
- światło w zewnętrznych oczkach
- światło w głównym żyrandolu, pstryczek podwójny
- światło w "kuchni"
- światło w "toalecie" i do tego spięty wentylator wywiewny
- 2 gniazdka na ścianie od wejścia nisko
- 3 gniazdka nad blatem
- 2 gniazdka na ścianie przeciwległej
- 1 gniazdko w łazience