Tak wygląda deska tarasowa modrzewiowa po 7 latach użytkowania.
Jakiś czas temu pokazywałem jak wygląda tylny taras, który znajduje się od południa, bez dachu. Materiał ten sam, czyli polska deska modrzewiowa, kupowana w tym samym punkcie, takie same ryfle, itd. Deski od wejścia są nawet o jeden sezon starsze, ale nie są narażone na wpływ słońca (prawie kierunek północny) i dodatkowo znajdują się pod zadaszeniem ganku.
Różnica w stanie desek jest bardzo duża, chociaż przód jest wyraźnie bardziej narażony na tarcie od ziarenek piasku. Można uznać, że po olejowaniu deski wyglądają prawie jak nowe, chociaż z każdym olejowaniem robią się ciemniejsze. Tymczasem deski z tylnego tarasu tracą kształt, pojawia się problem z pęknięciami i uszkodzeniami po sękach. Wniosek: piasek nie jest problemem, opady problemem średnim, a największym wrogiem desek jest słońce.